piątek, 13 grudnia 2019

Tramwajowy Kraków wciąż się "niskopodłogowi".

   Dziś pojawił się pierwszy z pięćdziesięciu zakontraktowanych, niskopodłogowych tramwajów firmy Stadler. "Lajkonik", bo tak nazwany jest ten wóz, choć nie jest to oznaczenie typu, to tramwaj osadzony na czterech wózkach skrętnych, posiada szersze drzwi dwustrumieniowe (inaczej mówiąc dwupłatowe). Design-em nawiązuje do eksploatowanych już od dwudziestu lat w stolicy Małopolski tramwajów firmy Bombardier. 
Najważniejszą cechą tych wozów jest ich całkowita dostępność dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich, osób starszych czy matek z dziećmi we wózkach dziecięcych. Nisko ulokowana podłoga umożliwi łatwiejsze wejście do pojazdu z poziomu jedni, tj. z przystanku bez wysepki / peronu. Interesujące jest to, iż "Lajkonik" będzie mógł przejechać około 3 kilometrów pobierając energię z akumulatorów, a nie z sieci trakcyjnej. Taką możliwość mają obecnie dwa składy, natomiast być może zostaną tak przebudowane pozostałe tramwaje. Wszystko zależy od decyzji Przewoźnika podjętej na podstawie obserwacji tramwaju podczas jego codziennej eksploatacji.
      Kraków ma zatem czym się chwalić, ponieważ inwestuje w tabor ujednolicony pod względem wysokości podłogi (około 290 - 300 mm nad pgs >> poziomem główki szyny). W tym zakresie stawia miasto w czołówce polskich aglomeracji naprawdę dostosowanych do bezpiecznego funkcjonowania osób z niepełnosprawnościami.

Źródło:
https://www.transport-publiczny.pl/wiadomosci/pierwszy-tramwaj-lajkonik-od-stadlera-na-krakowskich-torach-63364.html

1 komentarz: