wtorek, 31 grudnia 2019

Nowy rok - nowe historie naszego życia.

   Mamy kolejny rok! Zostawmy już stary rok, pozwólmy mu odejść z tym wszystkim, co się w nim wydarzyło. Przywitajmy nowy, pusty, jeszcze "niezapisany" naszymi działaniami, planami, boleściami. 
Nie bójmy się nowych wyzwań, nie dajmy się przeciwnościom. One są tylko po to, byśmy mogli się (wzajemnie) doskonalić.
   Życzę Wam, drodzy Czytelnicy, abyśmy potrafili ze sobą rozmawiać, szczerze cieszyć się z cudzych radości, sukcesów - bez złośliwości. Życzę nam zapału i siły do działania, do pracy: zawodowej i tej nad sobą, naszym charakterem.
Dobrze, że jesteście! 🙂 Szukajmy cierpliwie w nas tego co dobre, mimo że czasami trzeba przebić się przez mur niechęci, złości i żalu. Cierpliwość popłaca. 

wtorek, 24 grudnia 2019

Spójrz, rodzi się Bóg!

... w sercu każdego z nas. Przychodzi w drugim człowieku, który daje nam opłatek, by się przełamać. Aby przełamać złość, niechęć, gniew. Wigilia, przeddzień corocznych narodzin Syna Bożego. Niezależnie od tego jak wielkie masz serce, jak bardzo zranione, Bóg chce w nim  zamieszkać. Ofiarujmy Mu tą stajenkę naszych trosk, radości, trudów, by mógł doskonalić to, co jest niedoskonałe i umocnić to, co jest w nas piękne.
Tam gdzie Bóg, tam panuje pokój i moc.

piątek, 13 grudnia 2019

Tramwajowy Kraków wciąż się "niskopodłogowi".

   Dziś pojawił się pierwszy z pięćdziesięciu zakontraktowanych, niskopodłogowych tramwajów firmy Stadler. "Lajkonik", bo tak nazwany jest ten wóz, choć nie jest to oznaczenie typu, to tramwaj osadzony na czterech wózkach skrętnych, posiada szersze drzwi dwustrumieniowe (inaczej mówiąc dwupłatowe). Design-em nawiązuje do eksploatowanych już od dwudziestu lat w stolicy Małopolski tramwajów firmy Bombardier. 
Najważniejszą cechą tych wozów jest ich całkowita dostępność dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich, osób starszych czy matek z dziećmi we wózkach dziecięcych. Nisko ulokowana podłoga umożliwi łatwiejsze wejście do pojazdu z poziomu jedni, tj. z przystanku bez wysepki / peronu. Interesujące jest to, iż "Lajkonik" będzie mógł przejechać około 3 kilometrów pobierając energię z akumulatorów, a nie z sieci trakcyjnej. Taką możliwość mają obecnie dwa składy, natomiast być może zostaną tak przebudowane pozostałe tramwaje. Wszystko zależy od decyzji Przewoźnika podjętej na podstawie obserwacji tramwaju podczas jego codziennej eksploatacji.
      Kraków ma zatem czym się chwalić, ponieważ inwestuje w tabor ujednolicony pod względem wysokości podłogi (około 290 - 300 mm nad pgs >> poziomem główki szyny). W tym zakresie stawia miasto w czołówce polskich aglomeracji naprawdę dostosowanych do bezpiecznego funkcjonowania osób z niepełnosprawnościami.

Źródło:
https://www.transport-publiczny.pl/wiadomosci/pierwszy-tramwaj-lajkonik-od-stadlera-na-krakowskich-torach-63364.html

poniedziałek, 9 grudnia 2019

Już niedługo przyjdzie ponownie...

    Jak co roku - narodzi się w naszych sercach, przyjdzie do każdego z nas. Swoi Go przyjmą?... Boże Narodzenie, to przede wszystkim czas, który powinien być znakiem zmian w naszym życiu i dotychczasowym postępowaniu. Każdy z nas jest człowiekiem, ma swoje mocne strony, ale także słabości. 
   W ferworze porządków świątecznych w naszych domach, w szaleństwie zakupów, w przyrządzaniu potraw wigilijnych, zastanówmy się nad rokiem, który mija. Co nam się udało osiągnąć dobrego i niestety też złego. Nad czym musimy jeszcze popracować, by stać się lepszym. Człowiek cały czas się doskonali, tylko Bóg jest nieskończenie doskonały. Sam muszę przemyśleć, co było dobrego w moich działaniach, co pozytywnego wniosłem do otoczenia, a kto przeze mnie płakał lub zaznał krzywdy. Jeżeli nie jesteśmy w stanie zaakceptować pewnych zachowań lub nawyków w sobie, to zróbmy wszystko, aby się ich pozbyć. Nie są nam potrzebne, może jedynie do tego, aby wiedzieć, "co nie działa". Trwa teraz adwent, czas przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia, ale - moim zdaniem - także do kolejnych miesięcy. 
U schyłku 2019 roku dajmy sobie czas na dostrzeżenie tego, co nie pozwala nam w pełni funkcjonować z drugim człowiekiem. Ta "belka w oku" jest ważna w naszym życiu, ponieważ daje motywację do podjęcia próby zmiany swojego postępowania.
     Dobrze, że jesteś, Człowieku - ze swymi zaletami, pięknem, ale także z wadami, tym co szpeci. Pozwól się Bogu lub losowi "szlifować", byś stał się pięknym brylantem. Byś błyszczał, nie materialnym bogactwem, ale sercem otwartym na drugiego człowieka. Działamy! :-)