sobota, 24 listopada 2018

Pozwól mi pobyć z nią "sam na sam".

    Zauważam bardzo duży postęp w podejściu społeczeństwa do osób z niepełnosprawnościami. Obecnie spotyka się coraz mniej negatywnych postaw wobec osób z niepełnosprawnością ruchową, wzrokową czy intelektualną. 
Osoby z niepełnosprawnością funkcjonują współcześnie na wielu obszarach życia:
- w społeczeństwie
- na otwartym rynku pracy
- w szkolnictwie (zarówno jako uczniowie, jak i nauczyciele, wykładowcy)
- w obszarze zawodowym (zajmują stanowiska zarówno niższego, jak i wyższego szczebla).
   Codzienność zmusza nas do wykonywania samodzielnych czynności. W świadomości niektórych ludzi - pełnosprawnych, jak i z niepełnosprawnoscią - nie zawsze niepełnosprawność  idzie w parze z samodzielnością. Niestety  spotyka się niekiedy postawę roszczeniową "bo mi się należy" ze strony osób niepełnosprawnych. Drogi Czytelniku, pamiętaj, że niepełnosprawność sama w sobie nie jest ograniczeniem. To wyzwanie, przed którym stawia Cię Bóg lub los. Należy się Tobie szacunek, prawo do życia - tak, jak każdemu człowiekowi - i... nic więcej. O resztę musisz walczyć lub prosić sam. Chcesz być traktowany "na równi" z innymi... Zapewniam Cię, że jesteś.
   Jeśli czytasz ten wpis - Ty, który za wszelką cenę z dobroci serca chcesz pomóc niepełnosprawnemu - to zrób to.. ale nie na siłę. Zapytaj, a nie ingeruj brutalnie w prywatność osoby z niepełnosprawnoscią. Nie wyręczaj, ale pomóż tak, by mogła ta osoba zrobić daną czynność sama. Nie zadawaj pytania jednocześnie odpowiadając, np.: "Pomóc panu?" - pytasz wciągając osobę na wózku do autobusu... Proszę, pamiętaj, że ja też mogę Tobie pomóc i zapytam, czekając na odpowiedź od Ciebie.