piątek, 19 czerwca 2020

Czekanie.

      Ważna umiejętność w życiu człowieka, warunkująca jego dojrzałość społeczną, emocjonalną. Uczymy się jej od najmłodszych lat. Na co czekamy? Zapewne w okresie wczesnego dzieciństwa - na zabawę, spotkanie z kolegami, na "swoją kolej" w grze wspólnej. Czekamy na wyniki egzaminów, na autobus na przystanku. Przykłady co najmniej infantylne. Musimy też czekać na przebaczenie, na czuły gest, zmianę czyjegoś postępowania, czekamy też na powrót bliskiej nam osoby, która wraca z podróży. Najgorsze jest poczucie braku działania, zmian z naszej perspektywy. Przecież nie przyspieszymy powrotu kogoś ze szpitala, nie przyspieszymy doręczenia nam listu.  Brak wpływu na sytuację również potęguje zniecierpliwienie. 
     Umiemy w tym zabieganym świecie czekać? Chyba tak, mimo, że jest to bardzo trudne. Warto poczekać na poczucie szczęścia, bliskości. Obecna sytuacja na świecie jest jednym z większych testów ludzkiej wytrwałości, karności oraz odpowiedzialności. Musimy czekać na "pożyczoną" przez nas pandemii normalność: rozmowy poza szklanym ekranem, na widok całej twarzy, na wspólne spacery, grillowanie, itp. Wierzę, że jesteśmy w stanie to wszystko przeczekać. Jeszcze będzie cudnie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz